23 sierpnia 2014 | 1 komentarz

Jeżynowy deser jogurtowy

Dzisiejszy deser idealnie sprawdza się, gdy mam ochotę na coś słodkiego. Jest przepyszny i można go robić z przeróżnymi owocami. Zrobiłam i podałam go w słoiczku. Ostatnio odkryłam, że jakoś tak fajnie smakują tak podane deserki. 

Dziś wykorzystałam do tego jeżyny. To owoc, którego tak naprawdę nie jadłam bardzo długo. Kojarzy mi się z dzieciństwem, gdy na ich bazie moja babcia robiła sok, który zimą dodawała do herbaty.  A jeżyny posiadają wiele prozdrowotnych właściwości.  Są bogate w kilka silnych przeciwutleniaczy, które niszczą wolne rodniki przyczyniające się do powstawania komórek rakowych.Wspomagają pracę układu krążenia. Mają mnóstwo witaminy C, która zwiększa odporność komórek. W 100 g zawierają 21 mg tej cennej witaminy, w związku z tym szklanka jeżyn pokrywa 60% dziennego zapotrzebowania na kwas askorbinowy. Mają też bardzo dużo błonnika – jedna szklanka jeżyn pokrywa 30% dziennego zapotrzebowania na błonnik, który ogranicza wchłanianie niezdrowych tłuszczów.

Poza tym jeżyny zawierają między innymi prowitaminę A, witaminy z grupy B, pektyny, garbniki, flawonoidy, kwas cytrynowy, barwniki antocyjanowe, związki mineralne potasu, wapnia i magnezu.  Są dobrym źródłem miedzi i żelaza. Jeżyny ze wszystkich owoców zawierają najwięcej witaminy E, zwanej witaminą młodości. 

Składniki:
– 250 g jeżyn
– 200 g jogurtu greckiego light
– 3 łyżki otrębów owsianych
– 2 łyżki pestek słonecznika
– łyżka nasion chia
– 1 -2 łyżki miodu opcjonalnie
Sposób przygotowania:
 Jogurt grecki mieszamy z nasionami chia. 200gram jeżyn wkładamy do blendera i mielimy na dość zwartą papkę. Dodajemy 1-2 łyżki miodu i znów dość mocno miksujemy. Do słoiczka nakładamy odrobinę musu jeżynowego, na niego jogurt grecki, który posypujemy  połową otrębów owsianych i ziarnami słonecznika. Później kolejna porcja musu, jogurtu i mieszanki owsiano- słonecznikowej. Na sam czubek kładziemy resztę jeżyn. Odstawiamy do schłodzenia na około 10 minut.



Share
  • Pestka

    oho! a ja mam tyyyyyle jeżynek na działce! hmmm…chyba wiem już co z nimi zrobię… ;)))))