Pstrąg z ziołami i masłem czosnkowym
Uwielbiam ryby! A Wy? O ile mięsa mogłabym nie jeść prawie w ogóle to nie wyobrażam sobie życia bez ryb. Jem je dość często 3-4 razy w tygodniu. Moje ulubione to łosoś, tuńczyk i różowy pstrąg. Przeważnie robię je w ziołach i zapiekam w piekarniku. O tym, że ryby warto jeść chyba nie muszę nikogo przekonywać. Mają one niską zawartość tłuszczów nasyconych i są zdrowym źródłem białka. Niedość, że mają mało kalorii i niski wskaźnik glikemiczny to w dodatku dostarczają nam kwasów tłuszczowych Omega-3. Kwasy te świetnie działają na układ krwionośny, zwiększają przepływ krwi w naczyniach, co z kolei przeciwdziała miażdżycy, zawałom serca i udarom mózgu a także obniżają poziom tzw. złego cholesterolu.
A poza tym kwasy tłuszczowe Omega pobudzają organizm do produkcji enzymów rozkładających tkankę tłuszczową.
Tak więc czego więcej pomysł na dzisiejszy obiad mógł być tylko jeden. Pstrąg, trochę ziół i warzyw… Ommommom!
Składniki:
Świeży pstrąg o wadze ok 500g
sól morsa
2 łyżki masła
2 ząbki czosnku
cytryna
natka pietruszki, tymianek, bazylia lub inne świeże zioła
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Rybę umyć, osuszyć, natrzeć solą, dobrze skropić cytryną, obsypać bazylią, pieprzem, tymiankiem i pietruszką. Włożyć na ok 1 godziną do lodówki.
W między czasie masło wymieszać z czosnkiem przeciśniętym przez praskę.
Do środka ryby włożyć przygotowane masło, i jeszcze dodatkowo skropić sokiem z cytryny. Rybę owinąć folią aluminiową i wstawić do nagrzanego do 200 stopni piekarnika.
Piec ok. 20 minut w zależności od tego jak duża jest ryba, wyjąć z piekrnika, folię odwinąć tak, aby ryba mogła się przypiec i piec jeszcze 10 minut.
Do tego porcja gotowanych warzyw np szparagów i brokuł lub ulubione liście sałaty z pomidorami plus pełnoziarnisty brązowy ryż. Czego można chcieć więcej!