Lista zakupów, czyli co jest nam potrzebne by zdrowo się odżywiać
Choć warzywa i owoce sezonowe staram się kupować na bieżąco i niemal, że co drugi dzień udaję się na zakupy do mojego ulubionego, lokalnego warzywniaka, bądź ryneczek to sobota jest takim dniem, kiedy staram się robić większe zakupy i zaopatruję się w produkty, które śa mi niezbędne do przygotowywwania posiłków. Zazwyczaj przed sobotnimi jak ja to nazywam dużymi zakupami staram się zaplanować posiłki na kolejny tydzień i robię sobie liste zakupów. Takie planowanie i taka lista jest dla mnie bardzo pomocna, bo dzięki niej kupuję produkty pełnowartościowe, które wiem do czego wykorzystam a zdrowe jedzenie, o którym się mówi, że jest drogie wcale takie nie jest. Kupuję tyle ile zjemy, dzięki czemu jedzenie się nie marnuje. Poza tym wybieramy produkty wysokiej jakości a poprostu w mniejszych ilościach.
Tak więc po sobotnim rodzinnym śniadaniu wybieramy się na zakupy. I to też jest dobra rada, NAJEŚĆ SIĘ PRZED ZAKUPAMI. Idąc głodnemu na zakupy, kupujemy 2 razy więcej produktów i to głównie tych niepotrzebnych.
A co takiego jest na mojej liście zakupów?
- Płatki owsiane – górskie, nie błyskawiczne
- Otręby
- Pieczywo razowe
- Pieczywo chrupkie
- Masło
- Jaja
- Jogurt grecki– w składzie nie powinno być cukru! Ja kupuję jogurt grecki Fage, jak dla mnie jest idealny! Duzo białka, mało cukru, zero sztucznych dodatków i bez glutenu.
- Kefir,
- Maślanka
- Mleko półtuste 2% tłusczu
- Mleko kokosowe
- Ser twarogowy półtłusty
- Serek twarożkowy grani
- Ser żółty królewski
- Parmezan
- Ser feta
- Mozzarella
- Ser pleśniowy
- Chuda wędlina: szynka, polędwica
- Chude mięso, tj. piersi kurczaka, indyka, od czasu do czasu steki wołowe
- Ryby, tj. dorsz, sandacz, łosoś, makrela, śledź
- Kasze gruboziarniste, czyli gryczana, jaglana, komosa ryżowa(quinoa)
- Ryż brązowy
- Makron żytni, orkiszowy
- Mąka gryczana i pełnoziarnista
- Oleje roślinne – oliwa z oliwek i olej lniany
- Olej kokosowy nierafinowany – do smażenia
- Orzechy, migdały, pestki dyni, ziarna słonecznika, sezam, siemię lniane (nie mielone)
- Warzywa – pomidory, pomidorki koktajlowe, cukinia, sałata, rukola, mieszanki sałat, szpinak, jarmuż, rzodkiewka, szczypiorek, seler naciowy, papryka, kalafior, brokuły, zielony groszek, fasolka szparagowa, włoszczyzna na bulion, szczypiorek cebula. Zazwyczaj kupuje te sezonowe, dobrej jakości, nie obite, nie spleśniałe, nie podgnite
- Owoce – najlepiej o niskim indeksie glikemicznym, czyli jabłka, truskawki, maliny, borówki, brzoskwinie, awokado, ananas, cytryny, pomarańcze, grejpfruty
- Oliwki, kapary, suszone pomidory
- Przecier pomidorowy
- Pomidory w puszce
- Suszone owoce – żurawina, owoce goji, morele, ślwiki, rodzynki. W ich składzie nie powinno być cukru!
- Ciemna czekolada 85% kakao
- Miód
- Syrop klonowy
- Przyprawy, świeże zioła – bazylia, tymianek, natka pietruszki, kolendra, koperek, imbir, papryczki chilli
- Herbaty: zielona i ziolowe typu rumianek, pokrzywa, koper włoski
- Woda mineralna – nie smakowa, z zawartością minerałów zależnie od zapotrzebowania
Oczywiście nie kupuje wszystkiego co tydzień, bo wiadomo, że mąka czy makaron starcza na dłużej. Lista jest ona na bieżąco aktualizowana i w zależności na co mamy sezon te produkty lądują w moim koszyku. Produkty, które znajdują się na tej liście stanowią poprostu fundament mojej diety. Tych produktów używam do przygotowywwania moich posiłków i na ich bazie powstają pyszne sałatki, zupy, koktajle, śniadania, obiady i kolacje.
A jak wygląda Wasza lista zakupów?